Nie mógł narzekać na nudę, kto wybrał sobotnie południe z piłką ręczną. W 8.serii PGNiG Superligi zawodnicy KS Azoty-Puławy pokonali po wyrównanym meczu drużynę MMTS Kwidzyn 22:19. MVP spotkania został Łukasz Rogulski.
Oba zespoły w mecz weszły bardzo zachowawczo. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać przeszło 2 minuty, a wynik spotkania otworzył Hubert Kornecki, na którego trafienie za chwilę odpowiedział Łukasz Rogulski. Na kolejną bramkę musieliśmy czekać Do 5 minuty, kiedy na konto strzelców wpisał się Rafał Przybylski. W 10 minucie spotkania było już 7:2 dla Azotów. Pierwsza połowa to festiwal zmarnowanych akcji w obu zespołach oraz popisów bramkarskich obu drużyn. Frekwencja i atmosfera na trybunach zagrzewała gospodarzy do walki dzięki czemu na przerwę Azoty-Puławy schodziły prowadząc z gośćmi z Kwidzyna 15:10.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zbytniej zmianie. Zachowawcza gra obydwu zespołów. Poszukiwanie potknięć i wykorzystywanie błędów przeciwników przypominało rozgrywanie partii szachów w granicach boiska. Wynik spotkania zamknął Robert Orzechowski, dzięki którego trafieniu zespół MMTS Kwidzyn zniwelował przewagę Puławian do 3 bramek i przegrywając mecz 22:19.