Już w najbliższą niedzielę o godzinie 17:00 rozegramy inauguracyjne spotkanie nowego sezonu PGNiG Superligi.
Naszym pierwszym przeciwnikiem będzie drużyna Energa MKS Kalisz. Ubiegłoroczny sezon pokazał, że drużyna z Kalisza może być groźna, kiedy to w rundzie jesiennej niespodziewanie przegraliśmy mecz u siebie 27:29 . W rundzie rewanżowej zanotowaliśmy pewne zwycięstwo na wyjeździe 23:28 jednak aktualnie Kalisz to całkiem przebudowana drużyna po której można spodziewać się wszystkiego.
Przed meczem zadaliśmy kilka pytań Rafałowi Przybylskiemu oraz Kelianowi Janikowskiemu:
Całe szczęście że liga się zaczyna, bo ileż można grać sparingów i gier treningowych a mecz ligowy to zawsze jest coś lepszego(..) Na co dzień jestem zawodnikiem Klubu i to w Klubie daje człowiek z siebie wszystko i mam nadzieję, że będzie to dobra runda dla mnie i dla całego zespołu no i oczywiście dla Kadry przy zbliżających się Mistrzostwach (Swiata) (…) Na inaugurację zagrać w domu przy mam nadzieję całej hali , to będzie coś wspaniałego i liczymy na to, że wesprą nas i ten pierwszy mecz wygramy (…) – powiedział Rafał Przybylski
Oceniając niedzielnych rywali dodał:
Na pewno się wzmocnili i na turnieju ich gra wyglądała nieźle także na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Czekamy do niedzieli i wtedy boisko zweryfikuje – dodał.
Tego czasu trochę potrzeba , żeby się zgrać . Na mojej pozycji muszę czasem polegać na zrozumieniu i wyczuciu . I musimy się czuć bez mowy , bez rozmowy i potrzebne są właśnie te minuty (wspólnej gry) żeby to wszystko zaczęło funkcjonować (…) Na pewno trochę stresu będzie, bo wiadomo – w nowym miejscu- ale wydaje mi się, że kiedy tylko wyjdziemy na rozgrzewkę , to wszystko minie (…) Na turnieju jak byliśmy, to ich gra wyglądała naprawdę dobrze , wydają się bardzo dobrze zgrani i funkcjonuje to u nich płynnie , ale zweryfikujemy to wszystko w niedzielę. – powiedział Kelian Janikowski.
Pełna rozmowa z zawodnikami dostępna poniżej: