Klub Sportowy Azoty-Puławy informuje, iż informacje opublikowane na temat Klubu w artykule „Michał Jurecki w Azotach Puławy” w dzienniku „Przegląd Sportowy” są tyleż zaskakujące co nieprawdziwe. Do ewentualnego pozyskania Michała Jureckiego i bardzo wysokich zarobków w Azotach-Puławy odniósł się sternik czwartego zespołu PGNiG Superligi Jerzy Witaszek.
– Jestem zaskoczony informacjami jakie pojawiły się w artykule, tym bardziej, że mówimy o bardzo szanowanej, poważnej gazecie sportowej. Dziś nawet próbowałem się skontaktować z redaktorem Wojciechem Osińskim, aby dowiedzieć się skąd wziął te sensacje. Niestety nie udało mi się dodzwonić. Prawda jest taka, że Michał Jurecki ma ważny do 2021 roku kontrakt z Flensburgiem i nie podpisywał żadnych umów, porozumień czy tym bardziej kontraktów z naszym Klubem. Nie ma więc dziś żadnych podstaw, aby stwierdzić, że od nowego sezonu doświadczony rozgrywający będzie naszym zawodnikiem. Drugą informacją, która jest absolutnie nieprawdziwa, są zarobki w naszym Klubie. Kwoty wymienione w artykule są bardzo zawyżone i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości – dementuje prasowe doniesienia Jerzy Witaszek, Prezes Azotów-Puławy.