O tym meczu trzeba jak najszybciej zapomnieć. Mistrz Polski PGE Vive Kielce zaprezentowało się dziś tak jak gra w tym sezonie, czyli znakomicie. Od początku meczu kielczanie zdominowali wydarzenia na parkiecie i nie dali nam dziś za wiele szans. Ostatecznie uczestnik Ligi Mistrzów wygrał dziś 35:18, korzystając z ogromnych problemów Azotów-Puławy przede wszystkim w ataku.
PGE VIVE Kielce – KS Azoty Puławy 35:18 (16:7)
PGE VIVE: Ivić, Wałach – Fernandez 9, Moryto 5, Cindrić 4, Jachlewski 3, Janc 3, Jurecki 2, Aguinagalde 2, Karalek 2, A. Dujshebaev 1, Lijewski 1, Jurkiewicz 1, D. Dujshebaev 1.
Azoty-Puławy: Koshovy, Borucki – Panić 7, Masłowski 3, Kasprzak 2, Kaleb 2, Seroka 2, Skrabania 1, Prce 1, Rogulski, Grzelak, Podsiadło, Łyżwa, Matulić, Jarosiewicz.