Prawie przez cały mecz w Mielcu kontrolowaliśmy wynik, prowadząc momentami 5-6 golami. W końcówce ambitni miejscowi zmniejszyli straty do dwóch trafień, ale ostatecznie wygrywamy ze Stalą 27:25. Najważniejsze, że wygrywamy po raz szósty w tym sezonie, inkasujemy trzy punkty i przed przerwa na reprezentację plasujemy się na trzecim miejscu w tabeli.
Stal Mielec – Azoty-Puławy 25:27 (9:12)
Stal Mielec: Andelić, Wiśniewski – Krępa 5, Adamczak 4, Wilk 3, Chodara 3, Kornecki 2, Valyntsau 2, Olszewski 2, Wypych 1, Mochocki 1, Grzegorek 1, Krupa 1, Miedziński.
Azoty-Puławy: Bogdanov, Koshovy – Łangowski 7, Przybylski 5, Rogulski 3, Dawydzik 3, Seroka 3, Kowalczyk 2, Skwierawski 1, Szyba 1, Gumiński 1, Jarosiewicz 1, Adamczuk, Moryń.