Kanonada w Głogowie

31 sty 2021 |

Z wysokiego C rozpoczęli ligowe granie w 2021 roku szczypiorniści Azotów-Puławy. Podopieczni Larsa Walthera nie dali w Głogowie szans miejscowemu Chrobremu. Od początku meczu Azotowcy przejęli inicjatywę na parkiecie i wygrali bardzo okazale 44:28. Skutecznością błysnął Antoni Łangowski, który zapisał na swoim koncie 10 trafień na 10 oddanych rzutów.

Z wysokiego C rozpoczęli ligowe granie w 2021 roku szczypiorniści Azotów-Puławy. Podopieczni Larsa Walthera nie dali w Głogowie szans miejscowemu Chrobremu. Od początku meczu Azotowcy przejęli inicjatywę na parkiecie i wygrali bardzo okazale 44:28. Skutecznością błysnął Antoni Łangowski, który zapisał na swoim koncie 10 trafień na 10 oddanych rzutów.

Powiedzieli po meczu:

Michał Skórski, II trener Azotów-Puławy:

To był dla nas bardzo ważny mecz, bo pierwszy o punkty po długiej przerwie. Takie mecze często bywają bardzo trudne, dlatego bardzo cieszymy się, że dziś udało się zrealizować na parkiecie wszystko co sobie założyliśmy przed spotkaniem. Cieszy także fakt, że każdy z zawodników dostał odpowiednią dawkę minut do grania. Zawodnicy zasłużyli na pochwałę za bardzo dobrą skuteczność. Również godna podkreślenia jest minimalna ilość błędów technicznych. Troszkę w pierwszej połowie można mieć zastrzeżenia do gry w obronie, a szczególnie do gry rywali z obrotowym, ale wszyscy wiemy, że z Krzysztofikiem łatwo się nie gra. Na szczęście udało nam się uszczelnić obronę, wyprowadzaliśmy kontrataki, zdobywaliśmy łatwe bramki i stąd też taki wynik.

Antoni Łangowski, rozgrywający Azotów-Puławy:

Bardzo cieszy mnie dzisiejsza moja skuteczność, ale najważniejsza jest gra całego zespołu. Bardzo jestem zadowolony z dzisiejszego wysokiego zwycięstwa. To oznacza, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i daje nam dużo pewności przed kolejnymi meczami. Mam tu na myśli najbliższe rywalizacje z Płockiem i Kielcami, bo chcemy w tych meczach podjąć walkę i powalczyć o zwycięstwo. Nasz dzisiejsza duża zdobycz bramkowa nie była efektem słabości miejscowych w obronie, ale raczej naszej dobrej gry w defensywie i kontrataków po których zdobyliśmy wiele goli.

Chrobry Głogów – Azoty-Puławy 28:44 (17:23)
Chrobry: Kapela, Dereviankin – Krzysztofik 6, Zdobylak 4, Marszałek 4, Jamioł 4, Krzywicki 2, Grabowski 2, Klinger 2, Tilte 2, Warmijak 1, Babicz 1, Przysiek, Orpik, Bekisz.
Azoty-Puławy: Zembrzycki 1, Bogdanov – Łangowski 10, Szyba 7, Akimenko 5, Przybylski 5, Jurecki 4, Velkavrh 3, Seroka 3, Gumiński 2, Jarosiewicz 2, Rogulski 1, Kowalczyk 1, Podsiadło, Baranowski.