Nie udał się Azotom-Puławy wyjazd do Głogowa. Już po pierwszej połowie podopieczni Michała Skórskiego przegrywali z miejscowym Chrobrym pięcioma trafieniami. Po zmianie stron Azotowcy rzucili się do odrabiania strat i w pewnym momencie złapali kontakt z rywalem – 54′ 23:22. Niestety ostatecznie ulegli rywalom 25:27.
– Zdecydowanie przespaliśmy początek spotkania i długo nie potrafiliśmy dobrze, w pełni skoncentrowani wejść w mecz. Gospodarze wykorzystali to i odjechali nam na kilka bramek. W drugiej połowie było już lepiej, ale straty z pierwszej połowy spowodowały, że im bliżej końca gry tym graliśmy bardziej nerwowo. Błędy w końcówce nie pozwoliły nam na osiągnięcie dobrego wyniku. Warto zauważyć, że olbrzymi wpływ na wynik miała nasza słaba skuteczność o czym świadczą aż cztery niewykorzystane rzuty karne – skomentował wydarzenia na parkiecie w Głogowie Marcin Kurowski, Dyrektor Sportowy KS Azoty-Puławy,
Chrobry Głogów – Azoty-Puławy 27:25 (15:10)
Chrobry Głogów: Stachera, Kapela – Makowiejew 6, Krzysztofik 5, Marszałek 4, Klingier 3, Babicz 3, Bekisz 3, Podobas 2, Jamioł 1, Wawrzyniak, Zdobylak, Przysiek, Tylutki.
Azoty-Puławy: Bogdanov, Koshovy – Łangowski 8, Rogulski 6, Seroka 4, Przybylski 2, Dawydzik 2, Podsiadło 1, Szyba 1, Gumiński 1, Moryń, Kowalczyk.