Podopieczni Larsa Walthera w piątkowy wieczór rozegrali zaległe spotkanie w ćwierćfinale PGNiG Pucharu Polski, w którym zmierzyli się z drużyną z 1. Ligi mężczyzn, Siódemką Miedź Legnica. Puławianie już na początku spotkania wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, którą w miarę upływu czasu sukcesywnie powiększali. Gracze Azotów-Puławy kontrolowali przebieg całego meczu. Nagrodę dla najlepszego zawodnika otrzymał bramkarz, Vadim Bogdanov.

Wygrywamy wysoko z Siódemką Miedź Legnica i meldujemy się w Final Four PGNiG Pucharu Polski. Wiedzieliśmy, że drużyna z Legnicy będzie wyglądała trochę inaczej niż po poprzednim sezonie, bo kilku bardzo ważnych graczy tego zespołu go opuściło. Mimo tego podeszliśmy do spotkania w pełni skoncentrowani.Na pewno bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie,  stąd mogliśmy pociągnąć szybki kontratak i zdobywać łatwe bramki. Trener dał pograć wszystkim zawodnikom, rotowaliśmy składem co piętnaście minut.  Szkoleniowiec  powiedział nam w szatni, że nie po to jechaliśmy tutaj tyle godzin, żeby zagrać słaby mecz. Jesteśmy zadowoleni i czekamy na kolejnego rywala w Pucharze Polski. – podsumował Dawid Dawydzik, zdobywca pięciu bramek.

Siódemka Miedź Legnica – Azoty-Puławy 17:35 (8:18)

Azoty-Puławy:  Bogdanov, Zembrzycki, Borucki – Jarosiewicz 5, Dawydzik 5, Jurecki 4, Akimenko 3, Szyba 3, Gumiński 3, Seroka 3, Podsiadło 2, Bachko 2, Rogulski 2, Kowalczyk 2, Adamczuk 1, Flont.

Rywala w kolejnym etapie PGNiG Pucharu Polski poznamy 27 sierpnia. Tego dnia w siedzibie ZPRP odbędzie się losowanie par półfinałowych.