Przegrana z ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski w 19. Serii PGNiG Superligi

19 mar 2023 |

Bardzo zacięta walka na boisku i większa skuteczność rzutowa gospodarzy meczu spowodowała, że Azoty-Puławy przegrały dzisiejsze spotkanie 19.serii PGNiG Superligi.

Pierwsza bramka meczu padła łupem Azotów-Puławy za sprawą Rafała Przybylskiego po indywidualnej akcji zawodnika. W odpowiedzi ostrowianie próbowali swojej szansy na szybki kontratak nie pozwolił Wojciech Borucki, jednak chwilę później gospodarze meczu odpowiedzieli celnym trafieniem. Kolejna akcja to nietrafiony rzut z koła Keliana Janikowskiego i celna odpowiedź Ostrovii zapowiedziała pełny walki niedzielny wieczór w Ostrowie Wielkopolskim. Kolejne minuty, to bardzo mocna praca w obronie obydwu drużyn, ale jednak więcej skuteczności w pierwszych 10 minutach meczu pokazała Ostrovia prowadząc 5:3. Drugie 10 minut, to utrzymana skuteczność Ostrovii oraz gry przez gospodarzy oraz kilka błędów Azotów sprawiły, że gospodarze zbudowali przewagę, która po 20 minutach gry wynosiła 5 bramek (12:7). Końcowe minuty pierwszej części spotkania, to próby odrabiania strat przez Azotowców, co w dużej mierze się udało za sprawą udanych interwencji Koshovego w bramce oraz udanych rzutów Bartosza Kowalczyka Azoty-Puławy na przerwę schodzili tracąc do gospodarzy 2 bramki (14:12).

Po przerwie po dość dobrym wejściu po gwizdu puławian i zbliżeniu się na jedną bramkę, to jednak ostrowianie ponownie uzyskali trzybramkową przewagę. Kolejne minuty, to ponowna pogoń Azotów-Puławy za wynikiem. W 40 minucie Ostrovia prowadziła 18:16, a Azoty coraz mocniej pracowali w obronie uniemożliwiając dzisiejszym rywalom uzyskać czystych sytuacji rzutowych. W 45 minucie za sprawią Ignacio Vallesa niebiesko-biało-czerwoni zdobyli bramkę kontaktową na 19:18. Kolejne minuty, to nieudane akcje rzutowe azotów i niezwykła skuteczność bramkarza gospodarzy co pozwoliło ponownie Ostrovii uzyskać czterobramkowe prowadzenie 24:20. W końcowych minutach mniej błędów popełnili gospodarze, którzy w 55 minucie prowadzili 26:20 i w dalszym ciągu skutecznie wytrącali Azotom ich atrybuty. Ostatnie chwile meczu to kilka niewymuszonych błędów o obu zespołach i zakończenie spotkania zwycięstwem gospodarzy 27:22.
MPV meczu wybrany został Mikołaj Krekora.

Azoty-Puławy: Borucki, Koshovy – Przybylski 5, Jarosiewicz 4, Valles 3, Kowalczyk 2, Zivković 2, Burzak 2, Janikowski 2, Fedeńczak 1, Antolak, Adamski, Konieczny, Marciniak, Górski